Właśnie takie coś spotkało mnie wczoraj. I co tu zrobić? Oczywiście spotkam się z Nim mamy masę spraw do obgadania, no i zobaczymy co z Tego wyniknie?!
Zakochałam się w Nim jakieś 7 lat temu gdy zobaczyłam Go u mojej przyjaciółki na wakacjach. Nawet między Nami coś zaiskrzyło, ale niestety On mieszkał za daleko, ja nie miałam dostępu do internetu ani telefonu, także szansa przepadła. Potem był z moją znajomą przez 2 lata, oczywiście co roku widywałam Go w wakacje, a czasem nawet i w ciągu roku. Jakieś 2 lata temu znowu coś między nami zaskoczyło, czułam jak w powietrzu przeskakują iskry:D Niestety wynikła dość nieprzyjemna i dziwna sytuacja z koleżanką, zresztą On zawinił! jakiś czas później dowiedziałam się, że ma dziewczynę i znowu nic z tego nie wyszło. Od tego czasu chciałam ukryć głęboko moje uczucia i zapomnieć o tym co było. O samym mężczyźnie nie miałam zamiaru gdyż jest świetnym przyjacielem z którym można porozmawiać na każdy temat, no i widywałabym Go co roku u przyjaciółki (mamy kilku wspólnych znajomych). Boję się tego spotkania- prawda za prawdę, bez żadnej ściemy, obnażanie uczuć przed drugą osobą i ta niepewność co będzie dalej???
Uch, a tu jeszcze egzamin, zaliczenie i kolokwium z najgorszego materiału w przyszły weekend! Na załatwienie czekają także sprawy związane z wyjazdem do pracy pod koniec czerwca i znalezieniem nowego mieszkania na przyszły rok akademicki, a także z opuszczeniem dotychczasowego... Za dużo na głowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz